Normy emisji spalin zmieniają motoryzację

Filtry DPF, FAP, GPF, katalizatory to ważne elementy układów wydechowych, które dbają o zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, co łączy je wszystkie? Wprowadzenie norm emisji spalin, spowodowało wprowadzenie obowiązkowego montażu w pojazdach urządzeń obniżających ilość szkodliwych substancji w spalinach.

Normy emisji spalin

Normy emisji spalin fachowo nazywane europejskim standardem emisji spalin, zostały opisane w serii dyrektyw unijnych. W normach emisji spalin znajdziemy informacje dotyczące ilości dopuszczalnej, emitowanej ilości tlenków azotu (NOx), węglowodorów (HC), tlenków węgla (CO) i cząstek stałych (PM). Regulacje dotyczą większości pojazdów – motocykli, samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów, pociągów, traktorów i maszyn rolniczych, barek ale nie obejmują statków morskich i samolotów. Ze względu na obszar obowiązywania europejskie normy emisji spalin oraz polskie normy emisji spalin są identyczne. Ponieważ jesteśmy krajem Unii Europejskiej obowiązują nas europejskie normy emisji spalin, mamy jednak możliwość wdrożenia wielu własnych poprawek i polskie normy emisji spalin mogą być inne, nawet bardziej restrykcyjne. Pierwsze normy wprowadzono w roku 1992, ostatnią natomiast kilka tygodni temu, wraz z początkiem 2021 roku. W zależności od rodzaju pojazdu normy różnią się od siebie.

Normy emisji spalin pojazdy osobowe

Niezależnie czy to silnik benzynowy czy diesla pojazdy osobowe zobowiązane są spełniać różne normy. Od zawsze pojazdy z silnikiem diesla uważane były za bardziej emisyjne, co przełożyło się na stworzenie w stosunku do nich bardziej restrykcyjnych norm. Normy emisji spalin pojazdy osobowe z silnikiem diesla wprowadzono po raz pierwszy w roku 1992 i określały maksymalny poziom emisji tlenku węgla na poziomie 2,72 g/km, wartość węglowodorów i tlenków azotu na poziomie 0,97 g/km, natomiast wskaźnik PM nie mógł przekroczyć 0,14. g/km. Norma dla pojazdów osobowych z silnikiem benzynowym, o nazwie Euro 1 została wdrożona w roku 1993, zawierała identyczne wytyczne, które jednak nie zawierały restrykcji dotyczących pyłów PM.

Na przełomie lat powstały liczne obowiązujące normy emisji spalin, m.in. Euro 2, Euro 3, Euro 4, Euro 5 oraz Euro 6. Najbardziej restrykcyjna jest oczywiście norma Euro 6, która powstała w roku 2014. Od tego czasu jest stale aktualizowana i występuje pod różnymi odmianami nazwy Euro 6. W przypadku diesla norma Euro 6 w roku 2014 ustaliła maksymalną normę CO poniżej 0,5 g/km, NOx – 0,08 g/km, HC+NOx – 0,17 g/km, PM -0,005, cząstki stałe 6.0×1011. W „benzyniakach” CO mogło wynieść maksymalnie 1 g/km, HC 0,1 g/km, NOx – 0,06 g/km, PM -0,005 (dotyczy pojazdów z wtryskiem bezpośrednim), cząstki stałe 6.0×1011.

W ostatnich latach często dochodzi do wdrażania przełomowych przepisów, modyfikowano obowiązujące normy emisji spalin. Wraz z początkiem 2020 roku nowe przepisy wymusiły na producentach montaż w samochodach osobowych napędzanych benzyną filtrów GPF. Filtry GPF są filtrami cząstek stałych, które podobnie jak DPF-y wyłapują zanieczyszczenia i pod wpływem wysokiej temperatury wypalają je do postaci sadzy. Wdrożenie GPF-ów wywołało spore emocje oraz chęć zakupu pojazdu jeszcze przed obowiązywaniem przepisów. Pierwszego dnia stycznia 2021 roku w życie weszła kolejna norma emisji spalin – Euro 6D-ISC-FCM. Norma nie pozwala na przekroczenie emisji CO2 na średnim poziomie wyższym niż 95 g/km. Poprzedni rok był przełomowy, zapowiedziano w kolejnych latach wdrożenie normy Euro 7 a także zmniejszenie emisji do roku 2030 o 37,5%, w stosunku do stanu obecnego. Według producentów coraz bardziej restrykcyjne normy spowodują zaprzestanie sprzedaży pojazdów napędzanych benzyną i dieslem na rzecz elektrycznych.

Normy emisji spalin pojazdy ciężarowe

Każdego roku liczba pojazdów ciężarowych na świecie zwiększa się. W naszym środowisku powstaje coraz więcej maszyn zastępujących prace człowieka, zlecamy transport chętniej kupując produkty przez internet, jeździmy autobusami a rozwinięta konsumpcja powoduje zwiększenie flot pojazdów ciężarowych. Obecnie szacuje się, że około 25% emisji gazów cieplarnianych w transporcie drogowym tworzonych jest przez pojazdy ciężarowe. Mówi się też, że w roku 2050 transport ciężarowy wzrośnie o 80% w porównaniu do roku 2013. Wszystkie te fakty powodują, że pojazdy ciężarowe również muszą stawać się mniej emisyjne. Podobnie jak dla pojazdów osobowych istnieje sześć norm emisji spalin, które numerowane są trochę inaczej jak te w „osobówkach” a mianowicie od rzymskiego numeru I do VI. Każda z norm wskazuje konkretne wartości emisji szkodliwych substancji, których nie można przekroczyć. Znaczącą różnicą w dbałości o środowisko pomiędzy pojazdami osobowymi a ciężarowymi jest stosowanie w „ciężarówkach” systemu AdBlue.
Adblue to dokładnie nazwa specjalnego roztworu mocznika oraz całego systemu jego działania. Celem roztworu AdBlue jest rozłożenie w katalizatorze SCR szkodliwych dla środowiska tlenków azotu. Proces polega na skierowaniu płynu na strumień spalin w katalizatorze co powoduje redukcję szkodliwych dla atmosfery tlenków azotu na azot oraz wodę. System stosuje się od początku wdrożenie normy Euro 4.

Wśród normy emisji spalin pojazdy ciężarowe najbardziej restrykcyjną normą obecnie jest Euro VI. Według Euro VI dopuszczalna emisja tlenków azotu wynosi 80 mg/km. Od roku 2015 nowe samochody muszą spełniać wspomnianą normę.

Normy emisji spalin a awaryjność

Coraz bardziej restrykcyjne normy emisji spalin to zdecydowana walka o czystość naszego środowiska ale też problemy dla samych użytkowników. Filtry i katalizatory mają za zadanie zmniejszać ilość spalin emitowanych przez pojazdy. Procesy doprowadzające do mniejszej emisji odbywają się w pojeździe. Do prawidłowego przeprowadzenia procesu potrzebne są specjalne warunki, m.in. wysoka temperatura pracy silnika. Jeśli pojazdy najczęściej wykorzystywane są w mieście i nie dochodzi do podwyższenia temperatury pracy silnika tak zwana „samoregeneracja” nie jest możliwa. Nieprawidłowo przeprowadzony proces powoduje, że pyły, sadza zapychają filtry i katalizatory, uniemożliwiają prawidłową pracę, wtedy należy je zregenerować lub wymienić na nowe.

Nasza firma od wielu lata zajmuje się regeneracją filtrów cząstek stałych oraz katalizatorów, zarówno do pojazdów osobowych jak i ciężarowych. Regeneracja jest zdecydowanie tańsza i bardziej ekologiczna od wymiany części. Regenerujemy stosując metodę wypalania w piecu, wydmuchując zanieczyszczenia ale też wymieniając wkłady. Korzystamy również z brytyjskiej maszyny marki Hartridge. Więcej informacji o naszych usługach można znaleźć na naszej stronie.

Normy emisji spalin zmieniają rynek

Pierwsze normy emisji spalin zaczęły funkcjonować prawie 30 lat temu. Początkowo normy wskazywały kierunek, w którym ma podążać produkcja samochodów, żeby być „bardziej eko”. Obecnie normy emisji spalin mają ogromny wpływ na branżę. Wytyczne stały się bardzo restrykcyjne, producenci wielkim nakładem sił i finansów starają się do nich dostosować. W ostatnich latach normy powodowały, że dealerzy samochodowi mieli problemy ze sprzedażą samochodów z poprzedniego roku. Katalizatory, filtry DPF, FAP, GPF są odpowiedzią na normy. Trzeba przyznać, że ich zwolennikami nie są ani producenci ani użytkownicy. Wpływ norm na branżę motoryzacyjną jest tak duży, że to właśnie z ich powodu dokonuje się jedna z największych rewolucji, czyli obecne przejście na coraz większy udział w rynku pojazdów elektrycznych. Przeciwników restrykcji jest wiele, w takim razie po co je wprowadzać? Odpowiedź jest prosta, ze względu na nasze zdrowie i środowisko. Normy mają na celu zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, nie natomiast generację kolejnych kosztów dla użytkowników a dbałość o nasze zdrowie. Rok 2020 pokazał jak bardzo cenne w naszym życiu jest zdrowie.

Walka ze smogiem w 2021 roku

Od wielu lat każdej zimy z uwagą spoglądamy za okno nie tylko patrząc na bieżącą temperaturę powietrza ale również stan jego jakości. Smog bardzo często jest częścią zimowego krajobrazu w Polsce. Natomiast jak bardzo do smogu przyczynia się branża motoryzacyjna?

Smog

Smog jest połączeniem angielskich słów „smoke” czyli dym oraz „fog” czyli mgła. Jak wskazuje sama nazwa smog to zjawisko atmosferyczne, w którym mgła łączy się ze spalinami. Smog tworzą głównie tlenki siarki i tlenek azotu oraz substancje stałe, czyli pyły zawieszone, a także kancerogenne wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Oczywiście zjawisko smogu jest bardzo nie korzystne dla naszego zdrowia, powoduje głównie choroby układu oddechowego ale również paraliż układu krążenia.
Głównymi źródłami powstawania smogu są szkodliwe elementy powstałe w wyniku używania ogrzewania paliwami stałymi, spalania odpadów w piecach, spaliny powstałe w wyniku działalności przedsiębiorstw ale również tworzone przez transport. W naszym kraju normy smogu w sezonie jesienno-zimowym przekraczane są praktycznie stale. Ciągle też powstaje spór, która gałąź najbardziej truje nasze środowisko. Trudno nam odnieść się do tego sporu, jednak jako m.in. serwis DPF wiemy, że branża motoryzacyjna należy do tych gałęzi gospodarki, która systematycznie i zdecydowanie staje się coraz bardziej ekologicznie. Praktycznie nie ma roku, w którym nie zostają wprowadzone nowe normy zmniejszające emisję spalin. Również wraz z początkiem roku 2021 wprowadzono kolejne obostrzenia.

Działania proekologiczne

Branża motoryzacyjna jest jedną z tych, w których każdego roku widać zdecydowane zmiany technologiczne. Wprowadzane są coraz to nowsze rozwiązania techniczne, zmienia się wygląd pojazdów ale też dostosowanie do nowych przepisów prawnych. Bardzo często przepisy dotyczą właśnie emisji spalin, mają ograniczyć smog, również w roku 2021 zostały wdrożone kolejne takie zmiany.

Pierwsza emisja spalin została wdrożona około 25 lat temu. Obecnie mamy kilka norm emisji spalin. Pierwsza Euro-1 zaczęła obowiązywać w roku 1992, najnowszą jest Euro-6, które obowiązuje od 2014. Wraz z rokiem początkiem roku 2021 wprowadzona została norma Euro 6D ISC-FCM. Norma ma ograniczyć emisję zanieczyszczeń CO2 na średnim poziomie nie wyższym niż 95 g/km. Nowe samochody nie spełniające tej normy nie mogą zostać dopuszczone do użytkowania, również nie mogą zostać sprzedane jako nowe.
Dokładna nazwa nowej normy to Euro 6D ISC-FCM. Skrót ISC, który jest już stosowany od pewnego czasu oznacza z angielskiego „in-service conformity”, co ma skutkować tym, żeby samochód nie przekraczał normy w normalnym użytkowaniu powyżej tych, które były prezentowane po testach. Skrót FCM – fuel consumption monitoring można tłumaczyć jako monitorowanie zużycia paliwa. Nowe wytyczne zmuszają producentów do montażu urządzeń monitorujących zużycie paliwa, energii elektrycznej pozwalają tez kontrolować czy pojazd po pewnym okresie użytkowania nadal spełnia normy emisji spalin.

Oczywiście mimo wprowadzenie obecnych norm emisji spalin europejscy urzędnicy nie poprzestają na tych działaniach. Prace nad wprowadzeniem nowych norm emisji spalin były bardzo intensywne w drugiej połowie roku. Wstępne plany zakładają wprowadzenie do roku 2027 normy emisji Euro-7. Nowa norma może zakładać dwa scenariusze, jeden, który mówi o normie emisji na poziomie 30 mg NOx na km, drugi tylko 10 mg/km. Większości użytkowników pojazdów wspominane wartości nie mówią wiele. Producenci samochodów są jednak zgodni, że dostosowanie pojazdów z silnikami spalinowymi do wspomnianych norm jest praktycznie niemożliwe, co w konsekwencji może doprowadzić do produkcji wyłącznie samochodów elektrycznych. Producenci już teraz w swojej ofercie ma pojazdy elektryczne, mimo to koncerny na zmianie mogą stracić bardzo wiele klientów a także pieniędzy co skutecznie odstrasza ich od tego pomysłu. Norma euro 7 może być jednak kolejnym krokiem w walce ze smogiem. W zeszłym roku ustalono również, że do roku 2025 emisja CO2 ma spaść o 15%, natomiast do roku 2030 ma to być nawet 37,5%, wstępnie planowano spadek nawet o 40%.

Pojazdy elektryczne

Od kilku lat oglądamy sporą rewolucję w branży motoryzacyjnej. Producenci prześcigają się w tworzeniu modeli aut elektrycznych. Każdego miesiąca publikowane są informacje o większych osiągach, zasięgu działań takich aut. Pojazdy elektryczne wskazywane są jako bez emisyjne i najbardziej ekologiczne. Trzeba przyznać, że napęd elektryczny pod względem codziennego użytkowania w mieście jest lepszy dla środowiska. Trudno jednak określić czy sam proces tworzenia i dłuższa perspektywa ich wykorzystania jest mniej emisyjna. Również poza miastem może się okazać, że pojazdy spalinowe mają więcej atutów. Do wykorzystania pojazdów elektrycznych trzeba wyprodukować specjalne akumulatory, których żywotność jest określana na kilka do kilkunastu lat. Ich produkcja to nie tylko bardzo duży koszt ale też obciążenie dla środowiska. Należy też pamiętać, że z roku na rok użytkowania baterie mają coraz mniejszy zasięg działania, który w sezonie zimowym jest jeszcze mniejszy a to może powodować trudności w użytkowaniu i chęć szybkiej wymiany. Pojazdy elektryczne nie są aż tak „eko” jak każdy przekonuje.

Walka ze smogiem nadal trwa

Smog to w Polsce zjawisko, które już niestety stale towarzyszy nam zimą. Wraz ze spadkiem temperatury obserwujemy specyficzną „mgłę”, wyraźnie czując jej zapach. Przedstawiciele wielu branż starają się walczyć z tym zjawiskiem, w coraz bardziej zdecydowany sposób. Trzeba przyznać, że branża motoryzacyjna należy do tych, które w realny sposób ograniczają emisję szkodliwych substancji. Rok 2021 jest kolejnym krokiem walki ze smogiem. Już od 1 stycznia obowiązuje nowa norma Euro 6D- ISC-FCM, która mocno ogranicza emisję spalin a co ważne również ułatwia stałą kontrolę ich ilości. W roku 2020 ustalono również szereg działań, które mają doprowadzić w najbliższych latach do wprowadzenia normy Euro7 i ograniczenia o 37,% emisję spalin! Na ten moment restrykcje wydają się tak znaczące, że aż nie możliwe do zrealizowania. Jednak obserwując obecne działania w motoryzacji bardziej prawdopodobne wydaje się wycofanie ze sprzedaży pojazdów elektrycznych niż poluzowanie prawa.

Czy można wymontować filtr DPF w samochodzie?

Filtry cząstek stałych a w szczególności filtry DPF są jednymi z najbardziej newralgicznych części w naszych pojazdach. Częste zapychanie, drogie w zakupie, wielu kierowców usuwa filtr DPF ze swojego pojazdu. Usunięcie filtrów DPF to jednak nie koniec naszych problemów, niekiedy to właśnie ich początek.

Filtry DPF są jednym z tych elementów, które kolokwialnie pisząc przyprawiają posiadaczy samochodów o szybsze bicie serca. Przy użytkowaniu pojazdów wyłącznie w trybie miejskim, gdzie silnik pracuje na niskich obrotach, poruszamy się z małą prędkością często dochodzi do zapchania filtrów cząstek stałych. Kiedy filtr zostanie już zapchany zastanawiamy się jakie będzie najlepsze rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Zapchany filtr można wymienić na nowy, poddać regeneracji. Często użytkownicy pojazdów zastanawiają się również „wymontowanie DPF” lub „wycięcie DPF co daje?” Niestety ze względu na cenę zakupu nowego, oryginalnego lub nieoryginalnego filtra, tzw. „zamiennika” jego właściciele często zastanawiają się jak „pozbyć się problemu” na stałe. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli zlecimy wycięcie DPF kara będzie znacząca. Warto w szerszym znaczeniu zastanowić się co nam daje wymontowanie filtra DPF oraz jakie są tego konsekwencje.

WYCIĘCIE DPF CO DAJE

Wycięcie filtra DPF jest procesem, który powoduje sporo zmian w naszym pojeździe. Wymontowanie DPF polega na usunięciu filtra, wypełnieniu miejsca, w którym się znajdował nowym elementem układu wydechowego, zazwyczaj prostą rurą a kolejno wgraniem nowego oprogramowania. Należy pamiętać, że usunięcie filtra to proces nie naturalny, ingerencja w oryginalny układ wydechowy. Po wykonaniu zmian należy dokonać również modyfikacji oprogramowania. Zmiany w oprogramowaniu będą polegały na wgraniu nowej mapy silnika. Cały proces nie należy do najłatwiejszych, zazwyczaj całość usługi trzeba wymienić w dwóch warsztatach, najpierw wykonać modyfikacje mechaniczną, kolejno oprogramowania.

Skoro proces usunięcia filtra nie jest łatwy, w takim razie wycięcie DPF co daje? Na pewno wymontowanie filtra DPF kolokwialnie rzecz ujmując oznacza „pozbycie się problemu”. Niestety jest to tylko prowizoryczne odczucie, nad czym skupimy się w kolejnej części artykułu. Wielu zastanawia się jaka jest zależność między wycięcie DPF a moc. Wycięcie DPF powoduje, że przepływ spalin jest lepszy, spaliny nie muszą pokonywać drogi poprzez filtr, który spowalnia ta drogę. Wszystko to powoduje, że moc nieznacznie wzrasta.

WYCIĘCIE DPF – KONSEKWENCJE 2021

Jak powyżej opisaliśmy wycięcie DPF niesie ze sobą pewne korzyści, trzeba jednak pamiętać o konsekwencjach takiego działania. Oczywiście w polskim jak i europejskim prawie posiadanie pojazdu z wymontowanym filtrem DPF jest nie dozwolone. Konsekwencje wycięcia filtra może ponieść zarówno osoba, która zleciła usunięcie jak i wykonujący usługę. Pojazd, który został pozbawiony filtra DPF nie może być dopuszczony do ruchu, w takim razie jak się ma do siebie wycięcie DPF a przegląd? Samochód bez filtra cząstek stałych nie przejdzie przeglądu technicznego. Stacje diagnostyczne zwracają coraz większą uwagę co do przestrzegania przepisów dotyczących układu wydechowego oraz spełniania norm emisji spalin. Przeglądy są coraz bardziej restrykcyjne. Jeśli na stacji diagnostycznej zostanie stwierdzony brak filtra, żeby uzyskać przegląd będzie należało go ponowie zamontować a także przywrócić oryginalne oprogramowanie. W tym przypadku narazimy się na wyższe koszty niż te które mogliśmy ponieść np. regenerując filtr od razu po jego zapchaniu.

Problemy czekają nas również w przypadku kontroli policji. Coraz liczniejsze stają się kontrole policyjne nastawione na badaniu jakości emitowanych spalin. Jeśli natrafimy na rutynową kontrolę a nie będziemy posiadali filtra DPF oczywiście stracimy dowód rejestracyjny, zyskamy punkty karne oraz poniesiemy konsekwencje finansowe.

Wycięcie DPF konsekwencje 2021, warto zapoznać się jakie czekają nas konsekwencje w przypadku złamania prawa. W Polsce obecnie konsekwencje dotyczące niespełniania norm emisji spalin są dosyć symboliczne. Obecnie policja z „drogówki” może wlepić mandat o maksymalnej kwocie 500 zł. Nie jest to dużo, na pewno jednak większe problemy możemy mieć będąc za granicą. W Danii taka kara to ok. 2000 euro, W Austrii 3500 euro, w Wielkiej Brytanii 2000 funtów, w Niemczech natomiast od 1000 do 3500 euro. W naszym kraju już w 2018 roku zaczęto prace nad nową ustawą dotyczącą zmian i zaostrzeniu przepisów. W sierpniu 2020 roku wrócono do prac nad wspomnianą ustawą. Według nowych zasad kierowca może być ukarany mandatem o wartości nawet 5000 złotych. Konsekwencje wycięcia DPF w roku 2021 ma ponieść nie tylko właściciel pojazdu, ale również serwis, który przyjął i wykonał takie zlecenie. W Polsce coraz bardziej dbamy o ochronę środowiska, duże wymagania w tej kwestii ma również Unia Europejska, która będzie obligowała Polskę do zmian prawnych.

Czy można wymontować filtr DPF w samochodzie?

Na tytułowe pytanie „czy można wymontować filtr DPF w samochodzie?” można odpowiedzieć dwojako. Tak, oczywiście możemy wyciąć czy wymontować filtr cząstek stałych, należy jednak pamiętać o konsekwencjach. Kierowca pojazdu bez filtra DPF narażony jest na utratę przeglądu, stres podczas rutynowej kontroli policyjnej, ale przede wszystkim na utratę pieniędzy, które już niedługo będą liczone w tysiącach złotych. Podczas wyjazdu zagranicznego kara to oczywiście kilka tysięcy euro. Koszt montażu nowego DPF to rzeczywiście duży koszt, jednak są na to rozwiązania. Nasza firma poleca i z sukcesami, od wielu lat realizuje regenerację filtrów cząstek stałych. Posiadamy specjalną maszynę do regeneracji – Hartridge DPF a także stosujemy metodę wymiany wkładów ceramicznych. Obydwie metody przywracają praktycznie 100% sprawność filtrów, niekiedy koszt takich usług nie przekroczy nawet 1000 zł w pojazdach osobowych. Regeneracja filtra jest najlepszym rozwiązaniem tej sytuacji, dzięki niej zaoszczędzimy pieniądze, nie narazimy się na dodatkowy stres a także faktycznie pozbędziemy się problemu a nie zrobimy tego tylko prowizorycznie.